BRYKIECIARKI

miedzmin

Co sądzicie o panelach operatorskich w brykieciarkach? Czy istnieje zapotrzebowanie na wizualizacje procesu w czasie rzeczywistym z możliwością zdalnego sterowania? Czy to może zbędny bajer? Ktoś może widział już takie rozwiązania?

hanaoka

Odpowiem pytaniem na pytanie:
wyobrażasz sobie stać przez 8 godzin dziennie przyglądając się mrugającym 15 lampkom?

No właśnie - zbędny bajer. Podobnie jak możliwość manualnej obsługi brykieciarki jeżeli masz SPS. Niby co miało by to dać? Jedyny efekt jaki dostrzegam to spadek wydajności o co najmniej 50%.

Pic na wodę fotomontaż, który może wykorzystać taki sprzedawczyna jak ja. Żeby wypełnić czymkolwiek listę opcji "golutkiej maszyny".

Bo chyba nikt już nie robi maszyn bez automatyki...

miedzmin

No w końcu doczekałem się odpowiedzi. Laughing

Dziękuje.
Ja mam trochę odmienne podejście do rzeczy. Nie mówię tutaj o 15 lampkach na szafie sterującej, ale o możliwości obserwacji, kontroli i obsługi procesu na monitorze (np.w biurze.) Po co biegać i kontrolować czy aby wszystko ok, jeśli możemy oddawać się dyskusji na forum (o brykietowaniu rzecz jasna) a w razie jakiejkolwiek awarii zostaniemy przez system powiadomieni. Przyznam, ze przy jednej maszynie to tak jakbyśmy zakładali spojler do fabrycznego malucha. Ale, przy pracy zespołu urządzeń (rozdrabniak , podajniki,suszarnia, kosz zasypowy, brykieciarki itp ) myślę ze już nie jest to „pic na wodę fotomontaż”. W ten sposób redukujesz koszty obsługi. Masz kontrole nad pracownikami itp., itd. Ja widze same korzyści

hanaoka

No fakt.
Szczerze Ci powiem że jeszcze nie widziałem takiego bajeru, ale mogło by to być całkiem niezłe.
Chociaż z drugiej strony to czy przypadkiem nie byłaby to przesada?
Z reguły na szafie sterowniczej świeci kontrolka która część układu ma problem i opcjonalnie rozlega się sygnał alarmowy. Myślisz że w przypadku dużej produkcji będziesz nadal sam kontrolował jak wszystko działa? Nawet jeżeli coś stanie a Ty będziesz na Bahamach to i tak nic na to nie poradzisz...
Niezaprzeczalnym jednak jest że nawet pracownik obsługujący wolałby siedzieć w cichutkiej kanciapie i delektować się widokiem roznegliżowanych internetowych piękności niż stać w otoczeniu hałaśliwych maszyn i oglądać non-stop te same ruchy tłoków Smile

markcc · Wysłany: Wto 23:38, 07 Mar 2006 Temat postu:

A ja się zapytam o kulturę techniczną obsługi - bo czasem buduję różne maszyny i ma być guzik Awaryjny oraz drugi pokrętło start/stop . Szafa zamknięta na solidną kłódkę.
I wcale nie dziwe sie takiemu życzeniu ze strony szefów.

Z pewnością sterowniczek daje spore możliwości i jak masz raport z dnia z datą i godziną to możesz kontrolować czy pracownik się obijał czy te coś złośliwie zmalował.

Czasem najprostsze urządzenia najlepiej działają. Jak są mądrze zrobione to serwis trwa chwilkę bo tam nie ma się co popsuć.

grzesinfo

Witam
Oczywiście moze być wizualizacja procesu brykietowania. Ale obsługa musi mieć niezbędne minimum guzików do naciskania (najlepiej START, STOP). Opcja wizualizacji to oczywiście dodatek. Wszystkie serowniki maszyn można połączyć w sieć (np CAN) i z każdego otrzymywać informacje o procesie, a wyniki zwizualizować na zwykłym PC-cie. Nie jest to zadanie trudne do wykonania. Naważniejsze żeby tylko brykieciarka ruszyła....

Pozdrawiam

miedzmin

Oprócz STOP i START ważne jest pokrętło określające ilość wstępnych prasowań w celu uzyskania odpowiedniej długości.

tomek 301 · Gość

Panowie.
Widzę że nie macie zielonego pojęcia o czym piszecie ba wiem że go nie macie. Siedzieć w pomieszczeniu obok maszyny jaką jest brykieciarka jest czymś niewyobrażalnym. Zaliczyłem trochę nie przespanych nocy przy znanej firmy brykieciarce i wiem coś n ten temat.

Przemek · Wysłany: Śro 10:12, 26 Mar 2008 Temat postu:

Witam

Drogi kolego tomek 301jeśli chcesz obrażać innych to nie na tym forum .
To że przesiedziałeś kilka nocy przy maszynie o niczym nie świadczy , a może i tak bo widocznie kupiłeś jakiś tani i do kitu sprzęt.
Co ma piernik do wia.... nieprzespane noce do Panel operatorski

tomek 301 · Gość

pomyśl potem pisz
bez odpowiedzi

Przemek · Wysłany: Śro 20:21, 26 Mar 2008 Temat postu:

a może byłeś podniecony i nie mogłeś spać z wrażenia
łał jak pięknie robi brykiety Laughing

miedzmin · Wysłany: Śro 20:52, 26 Mar 2008 Temat postu:

hanaoka · Wysłany: Śro 20:56, 26 Mar 2008 Temat postu:

a wiesz jakie brykiety wychodzą z tych wytłoczek do jaj?
brykieciarka robiąca na trocinie 60 kg/h na wytłoczkach do jaj zrobiła 160 kg/h super jakości brykietu...
Umieram z ciekawości z jakiegoż to powodu ktoś usiłował spać przy brykieciarce..
Może szef kolegi tomka 301 powinien się o tym dowiedzieć? Very Happy

wektor · Wysłany: Śro 20:57, 26 Mar 2008 Temat postu:

Myślę, że nie ma co się gorączkować, Przemek ma racje. Temat był rozpoczęty ponad 2 lata temu ciągnął się 4 miechy. W tamtym okresie (prawie 2 lata temu) większość ludzi była w pewnych rzeczach związanych z brykietowaniem zielona i w związku z tym powstawały dziwne wizje, problemy i tematy. Teraz jesteśmy mądrzejsi już o kilkuletnie doświadczenie.
Nowy forumowicz powinien najpierw sprawdzić jak stare są tematy i czy w ogóle warto je odgrzewać, zamiast przechodzić do frontalnego nieprzemyślanego ataku.

PS. miedźmin wyprzedziłeś mnie, cholera

hanaoka · Wysłany: Śro 20:58, 26 Mar 2008 Temat postu:

Hehe, ja też Cię wyprzedziłem Very Happy