Forum BRYKIECIARKI Strona Główna BRYKIECIARKI
Maszyny i urządzenia do produkcji brykietów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Brykieciarko - peleciarka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BRYKIECIARKI Strona Główna -> Brykietowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pbrachuu




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:42, 24 Sty 2009    Temat postu: Brykieciarko - peleciarka

Witam!
Jestem na forum nowy ale tematem brykietowania interesuje się od ponad roku. Widziałem już kilka rodzajów brykieciarek i miałem okazję zobaczyć ich pracę. Myślę, że ciekawostką jest urządzenie uniwersalne (np. maszyna firmy Andromeda, wpiszcie w google brykieciarko-peleciarka i zobaczycie o co chodzi). W najbliższym czasie zamierzam rozpocząć prace nad projektem brykieciarko-peleciarki.

Przedstawię swój pomysł (a właściwie wymagania mojego "zleceniodawcy").

Więc:
- maszyna hydrauliczna zasilana zasilaczem hydraulicznym z silnikiem około 11KW,
- sterowanie na mikroprocesorze,
( i tu muszę zaznaczyć, że to nie jest moim problemem ponieważ taki zasilacz mój "zleceniodawca" posiada)

ale problemem jest to co jest w temacie, czyli
- ma to być urządzenie uniwersalne (można produkować brykiet i pellet).

W związku z tym nasuwa się proste pytanie... czy to w ogóle jest możliwe? O tyle o ile skonstruowanie samej części mechanicznej brykieciarki jest w moich możliwościach to zrobienie z tego również peleciarki to już trochę kłopot. Ja myślę, że najłatwiej jest po prostu zamiast szczęk zaciskowych wstawić odpowiednią matrycę przez którą materiał będzie przetłaczany przez tłok (tak jak w brykieciarce hydraulicznej). Tylko czy materiał, się nie zakleszczy po pierwszym cyklu pracy....? (np. z powodu płaskich powierzchni pomiędzy otworami w matrycy i na jej brzegach). Czy nie trzeba podgrzewać materiału wsadowego, czy jest to konieczne...? A jeśli zastosować podgrzewaną matrycę, to czy materiał który jest w matrycy w czasie powrotu tłoka , napełniania komory i ponownego ruchu tłoka nie zagrzeje się zbytnio (a może nawet zapiecze i zakleszczy)?

Co o tym myślicie....? Czy coś takiego ma sens? Każdego kto ma doświadczenie w brykietowaniu i pelletowaniu proszę o komentarz. Oczywiście pomysły nawet niedoświadczonych osób są mile widziane Smile

Aha.... na koniec nadmienię, że wydajność nie jest tu priorytetem... Najważniejsza jest uniwersalność.

Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam wszystkich forumowiczów Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stratos




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mława

PostWysłany: Nie 13:54, 25 Sty 2009    Temat postu:

nie patrzyłem jeszcze googlach
pierwsze wnioski

tak - matryca musi być rozgrzana
surowiec również
zaś sito powinno mieć od strony wpychającego surowiec tłoka odpowiednio długie stożki, które zapewne i tak nie zagwarantują pracy maszyny
otwory zostaną zabite surowcem i maszyna stanie

myśle że pelet np.10mm średnicy mógł by powstawać w układzie wielu małych elementów wykonawczych na wzór brykieciarki, poruszanych jednym tłokiem

każdy należało by zaopatrzyć w szczęki z regulowanym sciskiem na sprężynie
potrzebny był by też opowienio skonstruowany stempel który po napełnienu komór mógł by je wszystkie zamknąc na raz

pozostaje kwestia napełniania surowcem tak nie wielkiej przestrzeni
wymagana frakcja to max 1 mm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stratos




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mława

PostWysłany: Nie 14:14, 25 Sty 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

tu są dwa linki do filmików
kurcze - ślimakowa !

należy zwrócic uwagę jak duża jest wilgotność surowca podczas produkcji peletu
suchszy poprostu nie przeszedł by przez matryce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pbrachuu




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:37, 25 Sty 2009    Temat postu:

dzięki stratos za wyrażenie opinii i filmiki Smile

Właśnie tego się najbardziej obawiam o czym mówisz... matryca się zapcha...;/

Choć jak widać z filmów naszym wschodnim przyjaciołom udało się jakoś zrobić taką maszynę Smile Co prawda jest to maszyna ślimakowa a ja raczej powinienem pozostać przy hydraulicznej.
Wydaje mi się, że jednak są jakieś realne szanse... Tylko, że ja tu widzę pracę na zasadzie prób i błędów co do temperatury matrycy i wsadu... No i oczywiście kombinowanie z kontem tych nawierconych stożków w matrycy, które maja ułatwić wprowadzanie materiału w matrycę. No i sama grubość matrycy też jest ważna. Ehhh.... pytanie za pytaniem...

Dzięki stratos jeszcze raz,

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pbrachuu




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:58, 02 Lut 2009    Temat postu:

hmmm... 120 odsłon i 2 odpowiedź....? Panowie (i Panie), czy naprawdę nie macie żadnych uwag...? Żadnych doświadczeń w produkcji pelletu lub brykietu....? Proszę o jakieś komentarze, które zapewne pomogą mi w konstruowaniu maszyny.

p.s sory za powtórzenie pytania, które już padło na tym forum ale chciałbym jasną odpowiedź.
Jaki jest zalecany nacisk na cm2 brykietu aby był dostatecznie zagęszczony. To samo pytanie dotyczy pelletu. Czytałem, że potrzeba 1000kg/cm2 dla brykietu ale może ktoś produkuje brykiet o gęstości ponad 1000kg/m3 i ma mniejszy nacisk w swojej maszynie....?
Bardzo potrzebuję jednoznacznych informacji.
dziękuję za odp. Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kuciech




Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:24, 03 Lut 2009    Temat postu:

Nie wschodnim przyjaciołom tylko południowym, w Bułgarii też używają cyrylicy - to plus bo odpada staranie o wizę w celu podejrzenia technologii.

Udaje się bo jest to ślimakowa konstrukcja, tak jak w maszynce do mięsa, materiał który nie wyjdzie jednym otworem przemieszczany jest przez krawędź ślimaka do innego przez to się nie zapycha.

Ciekawa ta konstrukcja zasypowa, w jaki sposób podgrzewają w niej surowiec?

Zdecyduj się w jakich jednostkach podać te naciski.

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pbrachuu




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:39, 03 Lut 2009    Temat postu:

Może i to bułgarski wynalazek... nie ociekałem za bardzo.

A co do nacisków to nie wiem o co Ci chodzi, mówiąc żebym zdecydował się w jakich jednostkach... Mogą być kg/cm2 lub t/cm2. Chyba mnie źle zrozumiałeś. Pisząc 1000kg/cm3 chodziło mi o gęstość brykietu. Tzn, że ma taką gęstość jak woda. A 1000kg/cm2 to siła jaką wywiera tłok zgniatający (nie mylić z siłownikiem hydraulicznym) o średnicy 6cm na brykiet. Zaznaczam, że nie jest to siła na cały brykiet tylko na 1cm2 jego powierzchni. Czyli na cały brykiet jest wywierana siła około 28000kg bo powierzchnia takiego tłoka to ok 28cm2. Oczywiście istotna jest wilgotność materiały prasowanego więc załóżmy, ze wynosi około 12%.

A więc ponowię pytanie.... Czy nacisk 1000kg/cm2 brykietu wystarczy aby był dostatecznie zagęszczony (przy wilgotności 12%). ?? I czy wie ktoś jak to się odnosi do pelletu...? Jaki nacisk na cm2 pelletu jest potrzebny aby miał odpowiednią gęstość?

dzięki i pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stratos




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mława

PostWysłany: Wto 18:09, 03 Lut 2009    Temat postu:

tak dumałem
na stronie
[link widoczny dla zalogowanych]
jest szczegółowy opis procesów aglomeracji

padło tam ciekwe stwierdzenie iż w maszynie hydraulicznej mamy nacisku około 1 tony na cm2
zaś w maszynie mechanicznej (korbowodowej) nacisk ten sięga 2 ton na cm2

wynika z tego że nie tylko wielkośc siły nacisku ma wpływ na odpowienie zageszczenie brykietu, lecz także czas jej przyłożenia

zresztą wystarczy wyłączyć brykieciarke hydrauliczną na 30min i po tym czasie uruchomic ją ponownie
brykiet który był zaciśniety w szczękach przez te 30 minut posiada co najmiej o 20% wiekszą gęstość
a siła działająca na niego w tym czasie (szczęki) nie przekraczała zapewne nacisku 100kg na cm2

tak to już jest że wszystko co działa wolniej jest bardziej sprawne
np. silnik okrętowy Smile
niestety rozwiązania takie niosą ze sobą wzrost wymiarów maszyn (tym samym i ceny)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pbrachuu




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:38, 03 Lut 2009    Temat postu:

Dzięki stratos za link Smile

Trochę się pogłowiłem zanim trafiłem w ten link bo zjadłeś literkę "t" Smile

A co do Twojej teorii to słyszałem, że to prawda, że "przetrzymanie" brykietu w brykieciarce poprawia jego gęstość. Zastanawia mnie tylko co to powoduje. Bo jak sam przyznałeś na pewno nie nacisk na na brykiet bo przy wyłączonej brykieciarce jest znikomy. Dla mnie jedynym wytłumaczeniem jest to, że brykiet jest poddawany prze dłuższy wpływowi temperatury. Wiadomo przecież, że szczęki się nagrzewają. Co o tym myślisz stratos?

Skoro mowa o dłuższym wpływie temperatury to...:

Czy ktoś podgrzewa np. słomę przed zbrykietowaniem...? Czy ma to duży wpływ na jakość brykietu lub wielkość siły koniecznej do zbrykietowania?
Np. podgrzanie słomy do 40 stopni Celsjusza ma jakiś wpływ i czy jest to opłacalne...? Mam pewien pomysł co do podgrzewania substancji wsadowej ciepłem z "odzysku" ale nie będę jeszcze nic mówił bo może to nie ma sensu...

Proszę o odp.

p.s stratos w jednym z Twoich postów przeczytałem, że jesteś z Mławy. Zgadza się...? Ja mieszkam niedaleko Pułtuska. Jeśli nie miał byś nic przeciwko to chętnie przejechał i porozmawiał, może coś podejrzał jak to ta produkcja brykietu wygląda. Gdzie masz zbyt. Ostrołęka bierze wszystko...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BRYKIECIARKI Strona Główna -> Brykietowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin