BRYKIECIARKI

andrzejm

Witam wszystkich,

zakładam przedsiebirostwo brykietowania slomy.

Mam do dyspozycji ogromne stodoly prawie za darmo. Czy ktos z Was skladowal slome po presowniu bezposrednio w stodole ? Jaka jest roznica w zawilgoceniu takiej slomy w porownaniu do skladowanej po chmurka ? Skoro sloma zostala zebrana w czasie żniw i skaldowana w stodole wiec jej zawilgocenie nie powinno byc duze. Wtedy znika problem osuszania slomy przed brykietowaniem - czy mam rację ?

Druga sprawa - jak dlugo gotowe brykiety powiedzmy 10% zawilgoceniu sa w stanie lezec sobie w worku, lub na palecie w stodole z dala od mozliwych zrodel zawilgocenia (jedynie to co w powietrzu) ? Jak dlugo takie brykiety zachowuja swoja trwalosc ?

Nastawiam sie na poczatku na odbiercow indywidalnych bo ma takie mozliwosci. Slome mam od rodziy za darmo - tylko poniesc koszty zebrania jej z pola + prąd + robocizna (jesli sam tego nei bede robil) + amortyzacja. Jaką brykietnice proponujecie na poczatek z przerobem do 250kg/h ??? Prosze o konkretne modele i ich ceny (chocia orientacyjnie). Mam juz na oku pewien zestaw, ale chcialbym zobaczyc jaka jest Wasza propozycja.

Z gory dziekuje za odpowiedz,
Andrzej

adas_weteryniarz

W stodole straty na słomy będą napewno mniejsze - mniej słomy poprostu zgnije.
Pod chmurą -- gdy śnieg spadnie, będą roztopy lub popada obfity desz to zewnętrzna warstwa beli słomy ładnie namoknie. A w jakie rozmiary i format bel zamierzasz robić??

andrzejm

Nastawiam sie na dorobienie, a nie zarabianie wielkich pieniedzy wiec do stodoly moge wladowac co najwyzej kilkaset ton. Bele - ok. 170kg o wymiarach 120x120 -> 130x130.
Zbiorka organizowana za pomoca tura. Takie duze baloty niestety nie sa zbyt poreczne przy produkjcji, ale maja jedna zalete. Zbiorka slomy jest znacznie mniej wyczerpujaca i mozna szybciej znalezc chetnych. Przy kostkach ok 20kg. byloby super, ale ciezko bedzie znalezc przynajmnie 4 chetnych (3 do wideł + 1 kierowca) chetnych ktorzy przez okres zniw beda machac widłami dzisątki/setki ton slomy w polu z rastrem 20kg/szt.
Slome mam za darmo, ale trzeba to sprasowac i zawiezc do stodoly wiec i tak bedzie kosztowac kilkadzesiat zlotych za tone.

I jak narazie nikt nie odpowiedzial na pytanie czy bede musial to suszyc jesli bede skladowal cały czas w stodole ?

Rozwiazanie dla tych co nie moga trzymac w stodole - o ile sie nie myle i pod chmurka w piramidach i przykryc folią, lub czyms podobnym. Sloma lekko zwiednieta ma lepsze parametry energetyuczne niz sloma swieza i żółta wiec nawet jest wskazane zeby slome lekko nadgryzł ząb czasu.

andrzejm

Jaka proponujecie brykieciarke ? Mam do dyspozycji 250t/rok slomy. Z drugiej strony chcialbym tez zwiekszyc produkcje w najblizszycvh latach przynajmnie 2 razy i nie chcialbym kupoac za rok z wieksza wydajnoscia. Interesuje mnie brykieciarka hydrauliczna i mozliwie atrakcyjna cena na dodatek. Prosze o sygestie

stratos

co do brykieciarki to raczej nikt ci nie podpowie
co by cię nie mieć na sumieniu Rolling Eyes

najepszy stosunek ceny do wydajności mają maszyny mechaniczne
(korbowodowe)
hydrauliczne natomiast są droższe ale brykiet z nich jest lepszy jakościowo i chętniej kupowany przez klienta indywidualnego

jedne i drugie niestety często się psują
osobiście odradzał bym brykieciarki ślimakowe(brykiet z dziurą w środku)
z racji ich najmiejszej sprawności

odnośnie słomy to o ile zbieżesz ją suchą to i owszem
suszarnia powinna być zbędna (co byś tylko w nocy po rosie nie prasował)

andrzejm

tak - planuje zakup hydrauliczną ze względu na indywidualnego klienta. Wypatrzylem narazie HANAOKE i ALCHEMIKa. Jakie jeszcze są firmy kotre prodkują dobre brykieciarki hydrauliczne ?

Wstepnie wybralem :

BT-200 z firmy z Bielsko Bialej

Goliath -25 - Hanaoka

Alchemika sprzet

Prosilbym o krotka charakterystyka jesli kots mial do czynienia ktoryms z powzyszych. Najlpeiej gdyby to byla informacja praktyczna czli opowiesci z zycia wziete.

wektor

Jak chcesz mieć opowieści z życia wzięte, to weź od swych wybrańców liste referencyjną i objeździj ich klientów. Stracisz dzień, góra dwa ale obraz będziesz miał dość przejrzysty obraz.

stratos

andrzejm

Jak będą sprytni to dadzą kontakt do tych z którymi mają dobrą współpracę i wiedzą, że u nich wyszło, a o trudniejszych przypadkach nie wspomną i nie dadzą kontaktu. Czyz nie ?

Snoop^^

w necie mozesz znalesc lspora liste producentow, nawet zdazaja sie ze sa wlasnie na tym forum, nie zaszkodzi zadzwonic zapytac czy moga pomoc, doradzic;] a nuz ktos dobrze doradzi i pozwolo zobaczyc swoj zaklad;D

wektor

andrzejm

No zwykle daje sie kontakt do paru osob. Znam to z retrospekcji bo to samo robimy u nas w firmie. Wiadomo jak sie ma dziesiątki klientów to nie zawsze wychodzi, a przecież nie o to chodzi zeby potencjalny klient trafil akurat na kogos kto nie ma zbyt najlepszego zdania Wink

wektor

Zwykle to zależy gdzie lub u kogo.
Nie wiem o jakim produkcie mówimy, ale wydaje mi się, że w tym przypadku są dwa wyjścia
1. twoi „nie polecani” klienci nie spełniają norm urządzeń, które im sprzedajesz
lub
2. raczej nie jest to wina klientów tylko urządzeń, które im sprzedajesz – są słabe

andrzejm

w moim przypadku chodzi o uslugi w przemysle elektronicznym. No niewazne.

Dzieki za sugestie - po prostu nie pozostaje nic jak zakasac rekawy, dzwonic i lac pelny bak i w droge