Forum BRYKIECIARKI Strona Główna BRYKIECIARKI
Maszyny i urządzenia do produkcji brykietów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sterowanie hydrauliki . pytanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BRYKIECIARKI Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darek4168




Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 743
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 10:07, 14 Maj 2011    Temat postu:

Wszystkie info co do programowania można znaleźć w internecie to nie problem . Na tym forum jest sporo różnych linków z informacjami i żaden nie jest traktowany jak śmieć , przeze mnie . Tu jest prosty schemat sterowania brykieciarką:
[link widoczny dla zalogowanych]
Chodzi mi tylko o to żebyś wyjaśnij niektóre połączenia bloczków .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymcio1




Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 11:52, 14 Maj 2011    Temat postu: połacenia bloczków

Może to jest nietypowa brykieciarka, ale nie podoba mi sie sterowanie siłownikiem oznaczonym jako boczny. Jak boczny jest cofnięty to fajnie trociny są podawane, czyli tłoczysko jest u góry a my sypiemy trociny. Tyle tylko ,że ja zrobiłbym to odwrotnie - tłoczysko bocznego jest na dole i wtedy sypiemy trociny zyskując sporo na czasie.(brykieciarka jest szybsza). Już na początku sterowania mamy taki zgrzyt,że oto boczny osiąga krańcówkę I5 otwiera się blokada( nie powinna) i dopiero startuje główny. Główny zanim dojdzie do końca to boczny juz się cofnie. Nawet jeśli czujnik I5 będzie PNP to układ i tak nie zadziała. No chyba , że jest to jakaś specyficzna brykieciarka! Moim zdaniem założenie powinno być takie - załączamy automat i start
- startuje Q3
- siłownik osiąga I5
- staruje Q1
- załącza czujnik ciśnieniaI7
- w tym momencie załącza się blokadaQ5
- zostaje wypchnięty klocek
- siłownik główny osiąga I3 - wiadomo wtedy ,że klocek wyszedł
- oba siłowniki się cofają
No i wtedy dopiero gdy główny osiągnie I4, a boczny I6 - to dopiero wtedy zaczyna sie nowy cykl czyli załączamy Q3


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szymcio1 dnia Sob 11:56, 14 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymcio1




Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 16:48, 14 Maj 2011    Temat postu:

Postaram się przanalizować projekt brykieciarki z [link widoczny dla zalogowanych]
Po załączeniu I1 (start) i I2 (auto/manual) mamy taką sytuację ,że przez czasówkę B016 , która trzyma przez sekundę podajemy jedynkę na blok B017 (LUB). Blok B017 wystawia nam jedynkę na B018. B018 (blok I)jest już wysterowany jest jedynką z wejścia I2 i jedynką B017, więc wystawia jedynkę na RS B004. RS ponieważ nie ma wysterowanego wejścia kasującego wystawia nam jedynkę na Q3 (wysuń boczny). Wysuwa się boczny. Tyle tylko, że w programie nie uwzględniono faktu takiego, że w momencie wyłączenia maszyny tłok boczny może być w pozycji dolnej czyli na krańcówce I5( boczny wysunięty). W takim przypadku nic się nie załączy - maszyna nie ruszy do pracy, gdyż RS B004 będzie miał na wejściu kasującym wystawioną jedynkę i zablokuje cały proces.
Załóżmy jednak, że proces ruszył siłownik boczny osiąga I5(boczny wysunięty). Co się dzieje ? Przez pół sekundy trzyma Q3 powodując ,że B008 wystawia sygnał na Q5(blokada). We wszystkich maszynach , które znam (blokada) dostaje sygnał i dopiero wtedy wypuszcza brykiet - no a w tym przypadku? Chyba jest tak, że sygnał przychodząc na Q5 (blokada) ściska dyszę wyjściową nie pozwalając wyjść brykietowi. No ale załóżmy , że tak jest.
Teraz (blokada)Q5 wystawia sygnał B016 i po dwóch sekundach cofa się boczny siłownik. Q5 wystawia także sygnał na B010 i po jednej sekundzie startuje siłownik główny. Pozostaje zatem jedna sekunda na to,żeby siłownik główny startując, pokonał większą część swojej drogi dojechał do trocin , wytworzył nam ciśnienie(czyli działa I7) i uwolnił blokadę Q5 wypuszczając brykiet. Jeśli tego nie zrobi to siłownik boczny cofnie się do tyłu i brykietu nie będzie, bo nie wytworzy się żadne ciśnienie zgniatające trociny. Nie jest to zbyt obiecujące rozwiązanie ,ale jak ktoś się uprze to możliwe. Jest tylko kwestia odpowiedniego zsynchronizowania czasów. Tylko co przy większych grudach , innym rodzaju trocin lub tym podobnych sprawach.
Istnieje jeszcze kwestia taka,że przy sterowaniu elektrozaworami hydrauliki, może zaistnieć zjawisko pływania siłowników(zwłaszcza przy wyższej temperaturze oleju). Chodzi o to,że elektrozawór, może przyjmować stany nieustalone,( gdy zdejmiemy z niego napięcie ). Dzieje się to szczególnie wtedy gdy np. siłownik ma przecieki na tłoczysku. Siłownik schodzi nam z krańcówki lub czujnika i cała automatyka bierze w łeb. Dlatego ważne jest by nie zostawiać elektrozaworów bez napięcia, a sterowanie powinno przełączać napięcie raz najedną raz na drugą cewkę elektrozaworu( nie ma stanów beznapięciowych). W projekcie, który omawiam tego nie uwzględniono.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szymcio1 dnia Sob 21:35, 14 Maj 2011, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darek4168




Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 743
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Nie 11:00, 15 Maj 2011    Temat postu:

Wielkie dzięki za wyjaśnienia , właśnie o to mi chodziło żeby na to spojrzał ktoś kto pisał program do sterowania brykieciarką . Ten program który analizowałeś to pisał facet co uczył się programowania sterowników PLC , brykieciarki to nawet nie widział , dlatego program jest z błędami . To zjawisko pływania siłowników to miałem przy swojej maszynie , siłownik boczny czasami schodził z czujnika i to w tym momencie jak miał trzymać komorę brykietowania zamkniętą . Tego jeszcze nie rozumiem:
Cytat:
Dlatego ważne jest by nie zostawiać elektrozaworów bez napięcia, a sterowanie powinno przełączać napięcie raz najedną raz na drugą cewkę elektrozaworu( nie ma stanów beznapięciowych). W projekcie, który omawiam tego nie uwzględniono.

Jeżeli siłownik główny jest w chwili prasowania brykietu , to napięcie nie może być na żadnej z cewek zaworu siłownika bocznego . Boczny ma mieć ,,napompowane" ciśnienie do np. 160bar i trzymać komorę zamkniętą a zawór powinien być bez napięcia i nie przepuszczać oleju w żadną stronę , tak mi się wydaje i tak to sobie wyobrażam , elektrozawór w tym przypadku użyłem 4WE6 tłoczek E.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymcio1




Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 14:24, 15 Maj 2011    Temat postu:

Masz zastosowane zawory bez tzw. pilota,czyli bezpośrednie sterownie tłoczkami. Masz rację, powinno być tak, że w momencie kiedy boczny jest napompowny zdejmujemy napięcie i zaworek powinien trzymać. Po zdjęciu napięcia sprężyna cofnie tłoczek w położenie środkowe i ciśnienie powinno pozostać zablokowane i siłownik boczny powinien dociskać na dół. Tyle tylko - załóżmy, że brykieciarka stała przez sezon letni praktycznie nie używana. Co się wtedy dzieje? A no z oleju potrafi wytrącić się woda i niektóre elementy elektrozaworu, tłoczki cylinderki lub sprężyna mogą lekko skorodować powodując mikro wyszczerbieni lub przepusty, częściej jednak zaworki się przycierają. To samo może stać się z cylindrem i tłoczyskiem siłownika. Efekt jest taki,że elektrozawór lub tłoczysko przepuszcza , co powoduje zjawisko pływania siłownika. Poza tym same sprężyny w elektrozaworach mogą mieć mniejszą sprężystość ( wyrobione), co może powodować lekkie niedomykanie zaworu np. z jednej strony.
Dlatego trudno i darmo , ale w momencie kiedy siłownik dolny dociska na dół, ja pozotawiam napięcie na cewce elektrozaworu wysterowując go na jedną stronę ( unikając zjawiska pływania). To samo robię na siłowniku głównym. W efekcie w każdym momencie pracy brykieciarki w automacie, elektrozawory główny i boczny mają napięcie na jednej lub drugiej cewce.
Pytanie jest tylko takie czy przy moim rozwiązaniu tracimy coś na sile nacisku siłownika głównego - myślę ,że znikomą część ciśnienia. Więcej tracimy na przeciekach i mikroszczelinach. Mówię to na podstawie praktycznych rozwiązań które zastosowałem. W moim rozwiązaniu na manometrze głównego siłownika, ciśnienie nie zmienia swojej wartości wtedy, gdy napięcie zostaje przyłożone do elektrozaworu siłownika bocznego. Inaczej rzecz ujmując oba siłowniki ściskają trociny i nie ma zjawiska takiego,że boczny cofa się o parę milimerów w czasie wypychania brykietu. Ciśnienie zauważalnie spada wtedy, gdy zdejmiemy napięcie z cewki elektrozaworu(tłoczek elektrozaworu w pozycji środkowej) i dodatkowo wystąpi zjawisko pływania siłownika. Nie wiem czy dobrze to wyłuszczyłem, ale mam maszynyki, które chodzą na takim sterowaniu i nawet stare klamoty robią przyzwoity brykiet. No chyba ,że pompa is dead.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szymcio1 dnia Nie 22:34, 15 Maj 2011, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przemek




Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolnoslaskie

PostWysłany: Czw 7:38, 17 Gru 2015    Temat postu:

Witam Szanowne grono użytkowników brykieciarek Smile

Teraz wiem że to jest brykieciarka Por Oskar
Jeśli mógłby ktoś użyczyć schematu sterowania byłbym bardzo wdzięczny.

Pozdro dla amatorów brykieciarek
Przemek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BRYKIECIARKI Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin