BRYKIECIARKI

kapitan7

Witam,

Chce zająć się uprawą wierzby energetycznej.
Wiem że istnieję różne genotypy i odmiany które umożliwiają osiągnięcie lepszych rezultatów w przypadku charakterystycznego środowiska.

Posiadam ziemię klasy 5-6 suchą, lekko zakamienioną. Nie wiem jaki genotyp da mi najlepsze uzyski wierzby energetycznej.
Planuje ja zbierać co roku.

Ponieważ tej jesieni chcę założyć małą eksperymentalną plantację proszę o propozycje jaka odmiana/genotyp da mi najlepsze efekty na takiej ziemi. Dzwoniłem już od firm które zajmują się "profesjonalnym" doborem odmian/genotypów, ale robią to od 10 hektarów??!!??!! i dla mnie nie udzielą żadnych informacji.

Czekam na odpowiedzi Smile

A i jeszcze jedno pytanie.
Jakie uzyski są po pierwszym roku, dwóch i trzech latach przy założeniu corocznego zbioru wierzby?

Czekam na wszelkie odpowiedzi.

gryps1987

stratos

A ja proponuje posiać żyto

Marcin119

Ja bym na suchej, o niskiej klasie ziemi nie zaczynał się bawić w uprawę wierzby.
Widziałem niedawno niewielką plantację (nie pamiętam gdzie, bo w trasie byłem i tylko się zatrzymałem na chwilę żeby popatrzyć jak to wygląda). Zainteresowało mnie to, dlaczego w jednym miejscu wierzba była wysoka, a w drugim o połowę niższa. Otóż łatwo odnaleźć w internecie trochę info na ten temat. Po prostu różnica była w wilgotności, lub klasy gleby. Wierzba potrzebuje raczej dużej wilgotności i ziemi o dobrej klasie i dobrym nawożeniu

Muszę też zgodzić się ze stratosem. Żyto akurat do twoich gleb pasuje

grześ21

koło jelcza Laskowic woj dol jest jakieś doświadczalne poletko wierzby i takich tam eksperymentów to jest właśnie na 6 klasę albo i gorzej to jak się ukorzeniła zaczęli lać miejskie ścieki i nawet to ładnie rosło,chcieli tak zagospodarować ścieki ale szybko zrezygnowali nie wiem czemu.siej żyto i owies na przemian one to lubią a i oba się doskonale do palenia nadają

Marcin119

Ciekawe czemu zrezygnowali. Z tego co wiem, to oczyszczalnie płacą za odbiór ścieków na tyle dużo, że zwraca się za transport i jeszcze zostaje. A i wierzba jest odporna na związki chemiczne, które można spotkać w ściekach komunalnych.
Według mnie to sąsiedzi nie byli zadowoleni, albo po prostu za małe fundusze mieli do rozpoczęcia porządnej produkcji.

gumiś

Chłopaki mają rację nie sadź wierzby Twoja gleba się nie nadaje.Ja obsadziłem w tym roku hektar wierzbą,ale gleba 2 klasa teren zalewowy między wałem przeciwpowodziowym a rzeką,Można powiedzieć idealne warunki dla wierzby.Na Twoim polu 4-5 ton z hektara rocznie to będzie max po wysuszeniu połowa z tego.Jeśli jednak się Zdecydujesz to sadź na jesień, nie na wiosnę bo Ci 90% uschnie jak będzie sucha wiosna!