BRYKIECIARKI

babylonx

stoje przed zakupem 56 ha ziemi głownie 4 i 5 klasy w okolicach Lubania...czyli zachodznia sciana Polski....mialem w planie wlasnie plantacje wierzby...ale przeczytalem kilka watkow na forum i zastanawiam sie czy jest sens.....
przeczytalem ze ow wielki booom na wierzbe to medialna sciema...moge wylozyc kase nawet na kompletna linie technologiczna od pola do brykietu ale wymagac bedzie to dosyc duzego wysilku finansowego...i raczej na wtope takiej kasy nie moge sobie pozwolic......

pytanie do zoorientowanych....czy jest sens??
czy przy takim terenie (powierzchni) owa plantacja moze przyniesc dochod na tyle duzy by byl jedynym zrodlem dochodu...

jakie sa na dzien dzisiejszy realne ceny skupu na poszczególnych etapach produkcji...tj mokry zrębek,suszony,brykiet....no i zbyt..w okolicy...czy w okolicach własnie owego lubania w promieniu 100km znalazlby sie jakis chetny odbiorca gg2214645

Pozdrawiam

wektor

babylonx

zdaje sobie sprawe ze szukanie juz teraz potencjalnego odbiorcy moze okazac sie lekkomyślne,ale bardziej niz zapewnienic sobie rynek zbytu chcialem sie zorientowac CZY KTOKOLWIEK skupuje owa biomase....bo na razie czytam peany na czesc wierzby i ogolnie biomasy,ale w wiekszosci autorami sa ludzie ktorzy w chwile po peanach oferuja sprzedaz sadzonek...tzw lobby Razz

poza tym interesuje mnie ocena czy na terenie na ktorym ewentualnie kupie ziemie juz jakis plantator dziala,ktory zechcialby sie podzielic swoimi uwagami co do specyfiki regionu (gleba,opady)....byc moze w temace wierzby to głupio brzmi ale na razie jestem totalnie zielony...po prostu mam ochote uciec z miasta...znalazlem fajna działkę i szukam jak mozna przy pomocy owej dzialki zarobic na zycie..czy to beda wierzby czy cokolwiek innego jeszcze nei wiem....na razie po prostu macam temat....ogólne warunki sprzedazy produktow z wierzby juz zdazyłem poznac,jednak nie znalazłem jeszcze zadnego konkretnego postu czy w ogole internecie ogłoszenia treści "skupie tyle i tyle ton miesiecznie po tyle"same ogolniki na stronach ludzi chcacych sprzedac wierzbe....nic z drugiej strony "barykady"

szukam po prostu pomocy kogos kto sie tym zajmuje kto bylby gotow poswiecic troche czasu na opowiedzenia mi o temacie od a do z...jaka odmiane sadzic,jak sadzic,ile kasy przygotowac na poczatke,jakie mqaszyny zakupic,jakie dofinansowania mozna zdobyc.....wiem ze dużo oczekuje ale licze mimo wszytsko ze znajdzie sie ktos kto zechce pomóc i uczciwue mi powie..."słuchaj nie oplaca sie...jeśli okaze sie to byc prawda".....

Pozdrawiam

wektor

Nadal uważam, że co do zbytu rozejrzyj się wśród zakładów produkujących ciepło i od tego powinieneś zacząć. Możliwe, że już skupują od kogoś wierzbę – dadzą ci namiary na klienta.

babylonx

masz racje...ael jak powiedzialem nie szukam juz w tej chwili rynku zbytu na potencjalna uprawe wierzby.....bardziej pomyslu...
marze o tym by uciec z miasta jest znalazlem ziemie do kupienia w tamtym rejonie (ok.Leśnej) 16ha a zaraz obok jeszcze do dokupienia 40....i zastanawiam sie czy ktos bez wiekszego doswiadczenia rolniczego moze znalezc sposob na zycie na takim odludziu....nie chce mieszkac na wsi a pracowac w miescie...tylko szukam by przeniesc sie w tamten rejon "permanentnie"..i zastanawiam sie CO....

WALEK

moim skromnym zdaniem potrzebujesz brykieciarki około 300 kg/h aby zapewnic sobie prace na cały rok .wkład to moim zdaniem same maszyny 270 tys aby produkowac na czyms przyzwoitym bez budynku .kiedy sie zwróci ?.pewnie tobie podwóch latach zacznie sie zarobek . masz duzy rynek ludzi