Forum BRYKIECIARKI Strona Główna BRYKIECIARKI
Maszyny i urządzenia do produkcji brykietów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Brykiet ze słomy pierwsze kroki w tym biznesie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BRYKIECIARKI Strona Główna -> Słoma
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kalberg




Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słupsk - Łódź

PostWysłany: Nie 13:31, 18 Paź 2009    Temat postu: Brykiet ze słomy pierwsze kroki w tym biznesie

Witam Wszystkich Brykieciarzy Smile

Przeglądam to forum od ponad tygodnia, czytam , analizuje zapisuje.
za każdym razem dowiaduje się czegoś nowego co powieksza moją wiedzę.
Przedstawie po krótce moją sytuację, aby wszystko było jasne.
Zainteresowałem się produkcja brykietu ze słomy, zrobiłem sobie analizę rynku poprzez badania marketingowe(samodzielne wykonanie) i wyszło , że warto. Udałem się do odpowiednich urzędów i instytucji z zapytaniem o finansowanie takiej działalności. i tak :
Urząd Pracy da swoje 18400 zł
Urząd Marszałkowski ok 10000

łacznie kwota powinna być ok 30tys zł
Napisałem projekt ale kropeczki pozostawiłem na ceny maszyn
Moje zapytanie brzmi czy za kwotę ok 12tyś zł kupię brykieciarkę, rozdrabniacz do słomy i komponenty potrzebne do produkcji tak na start, oczywiście w miare rozwoju, będe sukcesywnie poszerzał i ulepszał swój park produkcyjny.
Dogadałem sie z kilkoma rolnikami w okolicy, którzy sa w stanie dostarczyć mi 80ton słomy miesięcznie za bardzo konkurencyjną cene.

Czy pomieszczenie gospodarcze około 60-100m2 + plac składowy są wystarczające na pierwsze stadium realizacji projektu

Proszę o wskazanie mi propozycji zakupu takiej brykieciarki która miała by wydajność około 90-130kg/h z podajnikiem ręcznym i polecenie dobrej i niedrogiej może być używana rozdrabiarki do słomy oraz listę ulepszaczy do brykietu.

Z góry dziękuje za wszystkie fachowe rady i informacje.
I takie pytanko czy jest możliwość odwiedzenia jednego z małych producentów brykietu ze słomy aby zobaczyć proces technologiczno-produkcyjny na żywo.
preferowane miejsce północna polska, wielkopolska, kujawsko-pomorskie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
słowik




Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:00, 20 Paź 2009    Temat postu:

Witam,
Mam propozycję, jeśli chcesz więcej dowiedzieć się o brykietowaniu i maszynach do tego potrzebnych to napisz na adres [link widoczny dla zalogowanych], myślę ,że będę mógł odpowiedzieć na większość Twoich pytań oraz pomogę w wyborze linii do brykietowania.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stratos




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mława

PostWysłany: Śro 6:34, 21 Paź 2009    Temat postu:

znowu się zaczyna Laughing
ja rozumiem że ludzie są naiwni
ale że aż tak ?

nie ma czegos takiego jak linia do brykietowania słomy
owszem są ale ja nie znam takiej która by działała

W skład lini wchodzą trzy podstawowe zespoły maszyn
1. rozdrabniacze
2. suszarnia
3. brykieciarka

Wszystko ze sobą musi być zsynchronizowane i powinno działac w sposób ciągły bez ingerencji człowieka

Jak masz ochotę to możesz sie wybrać do mnie
Po trzech latach wojwowania ze sprzętem poradziałem sobie tylko z dwoma ostatnimi punktami

Serdecznie pozdrawiam początkujących Very Happy , dając im od razu dobra rade praktyka

MIAST ANALIZOWAC RYNEK, ZBADAJCIE TECHNOLOGIE JAKIEJ PRZYJDZIE WAM STAWIĆ CZOŁA !!!







Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
słowik




Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:02, 21 Paź 2009    Temat postu:

WITAM,
Jest Pan niekonsekwentny w swoim stwierdzeniu, że nie ma linii do brykietowania. Sam Pan zaprzecza sobie w kolejnym zdaniu. Myśle ,że forum to nie słuzy do naśmiewania się z siebie, więc zapraszam Pana do Mnie w celu wymiany doświadczeń i nabycia dodatkowej praktyki.
Serdecznie Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pab-lo




Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: opolszczyna

PostWysłany: Śro 21:56, 21 Paź 2009    Temat postu:

proszę też o oferty brykieciarek hydraulicznych bądź mechanicznych [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stratos




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mława

PostWysłany: Czw 6:17, 22 Paź 2009    Temat postu:

słowik napisał:
WITAM,
Jest Pan niekonsekwentny w swoim stwierdzeniu, że nie ma linii do brykietowania. Sam Pan zaprzecza sobie w kolejnym zdaniu. Myśle ,że forum to nie słuzy do naśmiewania się z siebie, więc zapraszam Pana do Mnie w celu wymiany doświadczeń i nabycia dodatkowej praktyki.
Serdecznie Pozdrawiam


Cytat:
nie ma czegos takiego jak linia do brykietowania słomy
owszem są ale ja nie znam takiej która by działała

W skład lini wchodzą trzy podstawowe zespoły maszyn
1. rozdrabniacze
2. suszarnia
3. brykieciarka

Wszystko ze sobą musi być zsynchronizowane i powinno działac w sposób ciągły bez ingerencji człowieka


Doprawdy nie widze w tych słowach żadnej sprzeczności
Czy zbiór maszyn które nie funkcjonują poprawnie możemy nazwać linią produkcyjną ?
Czy mozna coś takiego sprzedać klientowi i z czystym sumieniem stwierdzić że jest to naprawde solidny wyrób z którego nabywca będzie zadowolony ?

Zwracając sie teraz to tych którzy produkują brykiet bądź pelet i zaczeli tą "wspaniałą" przygode swojego życia.
Czy zdażyło sie komuś aby przepracował na swoich maszynach 500 godzin bez jakiejkolwiek usterki, prodując jednocześnie wyrób wysokiej jakości ?
Czy wszystko działało przez ten czas i do pracy żadnej z maszyn nie było zastrzeżeń ?
Słucham ?

Już odpowiadam skąd się wzieły te słowa
Mianowicie 4 lata temu kupiłem nowy ciągnik
Jestem rolnikiem i wspominany ciągnik dość intensywnie eksploatuje - co dzień za ryj i do przodu
Ma w tej chwili cos koło 5000 motogodzin
Przeglądy wykonywane są w nim co 500 motogodzin i jeszcze nie zdażyło się aby na skutek awarji musiał do niego wczesniej przyjechac serwis w celu dokonania naprawy
Owszem "obsmarkał" sie nie raz na jakimś uszczelniaczu, czy przestał kiedys chodzić wentylator na trzecim biegu
Ale w dalszym ciągu można było nim pracować a awarie usunąc podczas przeglądu
Ciągnik spełnia wszystkie moje oczekiwania - jest taki jaki miał być
Orze hektar na godzinę bo tyle miał orać
Spala na ten hetkar 11 litrów bo tyle miał spalac i o tym informował mnie jego sprzedawca
No moze głosniki maja troche mało basu Confused Very Happy

I teraz przejdźmy do definicji
Co kupiłem - ciągnik rolniczy i chyba wszyscy sie z tym zgodzą

A ktos kto kupił linie produkcyjno do brykietów bądź peletów
To co kupił ?
Bo moim zdaniem kupkie złomu

Wydałem tą opinie na podstawie swojego stanu wiedzy
Być może jest jakaś linia której nie znam, a która spełnia wyżej spomiane oczekiwania
dla tego chetnie skozystam z zaproszenia kolegi słowika celem pogłębienia swojej wiedzy

dostane jakis namiar ?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kalberg




Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słupsk - Łódź

PostWysłany: Czw 19:02, 22 Paź 2009    Temat postu:

dziękuje za zainteresowanie tematem , mimu wielu podobnych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
akdowejow




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Czw 22:37, 22 Paź 2009    Temat postu:

Z moim doświadczeniem w produkcji brykietu całkowicie zgadzam się ze Stratosem, że w całej tej produkcji najwięcej problemów stwarza rozdrabnianie słomy.

Nie spotkałem jeszcze urządzenia, które radzi sobie z wilgotna słomą i "wypluwa" dobrą sieczkę. Myślę, że przy "liniach brykietujących" należy rozróżnić produkcje brykietu dla klienta indywidualnego o czym przeważnie pisze Stratos od "przepychania" słomy przez brykieciarkę dla potrzeb dużej energetyki, jedno i drugie nazywamy brykietowaniem.
Klient indywidualny ocenia brykiet jak ta "małpa", bierze go do ręki i jak jest twardy i nie rozpada sie to jest ok. Natomiast elektrownie z każdej dostawy robią analizę i płacą za GJ energii, mniejsza wagę kładą na wygląd brykietu.

Słowik, skąd jesteś, bo ja też chętnie oglądnąłbym linie brykietującą działającą bezawaryjnie i produkującą z wydajnością deklarowaną przez producenta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wektor




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 8:17, 23 Paź 2009    Temat postu:

Panowie z tym rozdrabnianiem nie jest tak do końca
Można zrobić dobre rozdrabnianie, ale wszyscy patrzą, żeby jak najmniejsze kW było
Np., jeżeli pod tomahawka podłączylibyśmy dwa młyny szeregowo bądź jeden młyn z dużym kW (45) to wszystko od razu inaczej pracuje,
Pierwsze rozwiązanie jak i drugie pracuje u naszych klientów i nie narzekają, sieczka jest odpowiednia nic się nie zawiesza przy mokrej, bez problemu robią do 25% wilgotności słomy, oczywiście przerobią i większą wilgotność, ale to już nic z maszyny nie wyjdzie

Co do jakości brykietu dla indywidualnego odbiorcy i dużej elektrowni też nie mogę się z tym zgodzić. Jakość brykietu dla tych pierwszych jak i drugich zależy głownie od sposobu spalania i podawania pod piec, energetyka też nie chce gównianego towaru.

Pozdrawiam
Super, że forum się ożywiło Smile)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kalberg




Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słupsk - Łódź

PostWysłany: Pią 18:19, 23 Paź 2009    Temat postu:

świeżak ożywił forum
To zadam takie pytanie
czy mając do dyzpozycji łacznie 18tyś zł na maszyny tylko
będe mógł kupić :
-nowy brykieciarkę
- rozdrabniacz do słomy
- ulepszacze , starczy mi ?

i drugie pytanie czy mając te same pieniądze i dojście do trocin
lepiej opłaca kupić
- maszyne do pelletu
- rozdrabniacz do słomy
- i mały rębak do drewna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DAN-KLO




Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:08, 23 Paź 2009    Temat postu:

do tej kwoty dodaj jeszcze jedno "zero" to coś kupisz
Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
silva19




Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:15, 23 Paź 2009    Temat postu:

A ja powiem że kupi Pan ale nie nowe i nikt Panu ni obieca że będzie chodzić. Ale może akurat.
A co lepsze. Hmmm to zależy na co i za ile Pan znajdzie zbyt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez silva19 dnia Pią 19:17, 23 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kalberg




Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słupsk - Łódź

PostWysłany: Nie 23:57, 25 Paź 2009    Temat postu:

od razu zastrzegam, że nie chcę produkowac dziennie po 5ton
pierwszy etap 4-5m-cy to tak na rozruch, chciałbym zobaczyc czy mi to wyjdzie
po technologia produkcji jest w sumie trudna
Teraz chemicy będa mi robić ulepszacz który jak mnie zapewniono bedzie w bardzo atrakcyjnej cenie jakiej na rynku nie znajde
na początek chciałbym produkować około 40ton wyrobu na m-c
więc chyba za ta kwotę 18tys zakupię brykieciarke lub pelleciarke o wydajnosci około 120kg/h
Mając na uwadze fakt, że mam za free stodołę i 50ton 2 letniej słomy na start


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MarcinSz




Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno Wlkp

PostWysłany: Czw 1:37, 29 Paź 2009    Temat postu:

wektor napisał:
Panowie z tym rozdrabnianiem nie jest tak do końca
Można zrobić dobre rozdrabnianie, ale wszyscy patrzą, żeby jak najmniejsze kW było
Np., jeżeli pod tomahawka podłączylibyśmy dwa młyny szeregowo bądź jeden młyn z dużym kW (45) to wszystko od razu inaczej pracuje,
Pierwsze rozwiązanie jak i drugie pracuje u naszych klientów i nie narzekają, sieczka jest odpowiednia nic się nie zawiesza przy mokrej, bez problemu robią do 25% wilgotności słomy, oczywiście przerobią i większą wilgotność, ale to już nic z maszyny nie wyjdzie


Rozdrabnianie słomy to największa kara jaką musiałem ogładac przed kilka miesięcy u siebie i modlić się o wydajnośc taką żeby nadążyć z siekaniem za brykieciarkami. Wszystko jest piękne dopóki tnie się słomę suchutką prosto z pola jednak co z ta bardziej przemoczoną? Co robic z odpadami mokrej słomy która zawsze powstaje i trzeba to magazynować?
Osobiście mam maszyny Wektorowskie i spędziłem kilkadziesiąt godzin patrząc na silos jak sroka w gnot i na to co się dzieje z sieczką w środku i jak jest pobierana przez ślimaki (moge z tego magisterkę napisać - wiecie że silos Wektora przy odpowiednim podłączeniu podajników w odpowiednie otwory wysypowe sieczki potrafi rozdzielić słomę mokrą od suchej i do jednego otworu wsypywac tylko słomę mokrę a do drugiego tylko suchą Shocked - abstrakcyjnie brzmi ale tez jest do udowodnenia). Kiedyś nawet dałem się zamknąć w chodzącym silosie Twisted Evil żeby sie przekonać że inaczej nastepuje pobór sieczki dla każdego otoworu pod ślimak (!!!!!!) - niezależnie co tam wsypię do środka (sieczka do 8mm czy do 50mm Smile) )
Któregoś dnia nastąpiła decyzja o przeróbkach, poszedł w ruch palnik, spawarki i .... i w efekcie mielę słomę tylko przez Tomahawka a brykieciarki robią tyle ile pisze producent dla słomy rzepakowej (z tym że rzepakowej nie dodaję Very Happy - podkreslam jednak że nie ma dwóch takich samych linii do brykietowania nawet jeśli ma te same maszyny:)

Podstawą w brykietowaniu jest materiał który ma być brykietowany, którego strukturę trzeba dobrać do swoich brykieciarek, reszta potem jest banalna Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stratos




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mława

PostWysłany: Pią 5:36, 30 Paź 2009    Temat postu:

a no widzisz
jak jest suszarnia tak jak w moim przypadku to praktycznie nie zwracam uwagi na to co kłade do młyna (oczywiście o ile przez niego przejdzie wrrr !)

do brykieciarki zawsze trafaia suche jak pieprz
a problem odpadu nie istnieje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BRYKIECIARKI Strona Główna -> Słoma Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin