BRYKIECIARKI

dozagro · Wysłany: Czw 15:07, 22 Mar 2007 Temat postu: Wilgotność słomy

witam,
mam pytanie co do wilgotności słomy
tzn. jaka jest najlepsza wilgotność, czy może najlepsza to sucha słoma?
każdy wie jak przechowuje sie słome w Polsce i stąd moje pytanie

pozdrawiam

MarekG

Witam
Jaką wilgoć słomy macie teraz z stert które są składowane pod gołym niebem ?

stratos

słoma zawsze jest za wilgotna aby zrobić dobrej jakości brykiet
taki aby chętnie go kupował klient indywidualny i dobrze za niego płacił

aby uzyskać odpowienią gęstośc brykietu (jego ciężar właściwy) należy zejśc z wilgotnością w okolice przynajmiej 7%

jeżeli dodatkowo uzyskamy cieżar właściwy zbliżony do ciężaru wody (1kg na jeden litr objętości) to jest duża szansa na cenę zbytu w okolicy 500zł - czego ja zresztą jestem namacalnym przykładem

nie obejdzie się w tym przypadku bez suszarni
[link widoczny dla zalogowanych]

lub tej (niestety ta nie pomoże nam w uzyskaniu dużej gęstości brykietu)
[link widoczny dla zalogowanych]

tobiel

Dobra rada dla wszystkich. BEZWZGLĘDNYM!!! warunkiem uzyskania dobrego brykietu jest SUCHA słoma. Przechowując słomę na podwórku nawet pod przykryciem bez zainstalowanej suszarni można zapomnieć o uzyskaniu dobrego surowca (docelowo brykietu). Widziałem na własne oczy u gościa który to produkuje co dzieje się z brykietem z wilgotnej słomy. Radzę najpierw sprawdzić jeśli nie wierzycie gdyż bez spełnienia tego warunku cała inwestycja mija się z celem!!!

Tycus

Co oznacza "pod przykryciem"??

-słoma na powietrzu przykryta folią
czy ?
-słoma składowana np stodoła .

tobiel

miałem na myśli słomę składowaną na podwórku przykrytą folią. Według mnie nie da się dobrze przykryć słomy na podwórku bo jeśli nawet owiniesz stertę folią albo czymś podobnym to wiatr zrobi swoje...uwierz bo wiem co się dzieje jeśli silny wiatr poderwie folię do góry...a jeśli przykryjesz słomę tylko z góry to deszcz zmoczy ściany stogu a wilgotne powietrze na podwórku będzie powodować że słoma stanie się wilgotna. Przechowuję słomę w stodole i jest sucha jakby dopiero zebrana z pola.

Tycus

dziękuje za wyjaśnienie

stratos

robiłem ze słomy składowanej w wielu stodołach
organoleptycznie była jak pieprz

tylko skąd tyle pary powstawało w procesie suszenia

tobiel

W tym przypadku muszę Ci przyznać rację. Na to od razu nie wpadłem ale ważną rzecz mi uświadomiłeś. Jedną z zasad produkcji dobrego brykietu ze słomy podobno jest to aby słoma była zwiędnięta poddana działaniu czynników atmosferycznych. Słoma wtedy robi się krucha że trze się w rękach, natomiast świeża słoma zebrana zaraz po kombajnie jest tylko pozornie sucha, spróbuj ją skręcić w pasek i rozerwać. To nie takie proste jak z takiej szarej słomy. Stąd ta para podczas suszenia. Przynajmniej tak myślę

stratos

ta szara ma jeszcze większą wilgotność
właśnie dzieki niej rozłożyła sie i jest szara

madaj

Dziś byłem na spotkaniu Asketa i odnośnie wilgotności słomy i jej przechowywania to stosują oni agrowłóknine (np: [link widoczny dla zalogowanych] ) która to podobno bardzo dobrze chroni słome
próbował ktoś może?

erdem

Odnoście wilgotnej słomy to miałem kilka bel słomy rzepakowej pod gołym niebem bez żadnego przykrycia które leżały tak sobie od zeszłorocznych żniw. Tak z ciekawosci rozciołem siekierą (dosłownie) Smile

wierzchnią warstwę która zamarzła niezamarznięty środek którego ku mojemu zaskoczeniu nawet sporo było rozdrobniłem i zbrykietowałem. W efekcie wyszedł brykiet nie gorszy od tego ze słomy (zbożowej) ze stodoły i co ważne wcale sie nie rozwarstwiał. Nie wiem co bedzie ze słomy zbożowej spod chmurki ale w najbliższych dniach zrobię próbę. Nie mam pojęcia jaka była faktyczna wilgotnosc tego materiału ale organoleptycznie można było stwierdzic ze suche to to nie było Rolling Eyes

kuciech

do madaj
czy stogi okrywane agrowłókniną były układane w przekroju ostrosłupa czy prostopadłościanu?
Agrowłóknina chroni przed intensywnymi opadami ale wode przepuszcza więc jak to sie ma do całkowitej ochrony przed wilgocią? Materiał ten napewno jest wygodniejszy w zastosowaniu i wielosezonowy.

wojto

słoma jak to słoma w jeden dzien ma 20 procent,na nastepny może mieć 12 i nie ma znaczenia ile lezy w stodole to jest po prostu gąbka,pozdro dla forumowiczów

stratos