BRYKIECIARKI

Staszek

Witam..

Planuje zbudować brykieciarkę hydrauliczną, ale ze względu na finanse chciałbym się pozbyć komory wstępnego zgniotu i dwóch siłowników.

Mam trzy pomysły:

1. Komora główna (około 300 mm wysokości) i siłownik ustawione w pionie. Komora napełniana grawitacyjnie i przez poziomą śrubę. Po tym prasowanie..

2. Układ podobny z tym że krótsza komora (około 200 mm), ale śruba będzie napełniać i wstępnie prasować (a raczej upychać). Śruba ustawiona pod kątem 45 stopni do komory głównej.

3. Układ taki tam jak w 2 tylko w poziomie.

Proszę o opinie czy warto rozwijać takie koncepcje ?

Pozdrawiam
Staszek

koper · Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

ad1. nie bardzo wiem wiem o co ci chodzi z ta sruba, wydaje mi sie ze taki system sie nie sprawdzi gdyz wpadnie za malo. ad2. zageszczanie sruba czy slimakiem rowniez sie nie sprawdzi, widzialem ostanio brykieciarke mimosirodkowa, tam sloma podawana jest dwoma slimakami napedzanymi silnikami 5,5kW i przy zbyt duzej ilosci slomy silnik poprostu staje, wiec zagescic sie w ten sposob raczej nie da. a slimak kosztuje ok 1000zl wiec nie opłacalne. ad3. to co wyżej. sam zastanawiem sie nad pominieciem komory wstepnego zgniotu, jednak narazie pomyslow brak.

hanaoka

Spokojnie, maszyny bez komory wstępnego zgniotu pracują już od dawna.
Choćby nasz Goliath BISON 30 i 50. Prosto ze ślimaka do komory prasowania. Poza obniżeniem kosztów masz jeszcze efekt uboczny - skrócenie cyklu, a co za tym idzie - zwiększenie wydajności.
Niestety nie podpowiem Ci jakie progi spotkasz po drodze.. Bądź ostrożny, bo wcale nie jest łatwo!

Powodzenia!

Maniek3K

Święte słowa Panie Maćku Twisted Evil

ale podpowiedzmy koledze: kierunek właściwy tylko trzeba zapanować nad tym ślimaczkiem co ładuje.

hanaoka

Maniek3K: Nikt lepiej niż Ty nie wie jak nad tym ślimaczkiem zapanować, a Ciebie też nie zawsze słucha Smile

Aczkolwiek musimy koniecznie usiąść przy bezalkoholowym, bo w realizacji jest kolejny pomysł i zapowiada się jeszcze lepiej Smile