BRYKIECIARKI

adas_weteryniarz

no ja też myślałem nad mieszalnikiem do pasz od razu w zestwie ze śrutownikiem bijakowym. można z niego fajny rozdrabniacz zrobić.
i też myślałem nad tym aby od razu do peleciarki sypać , ale moze się wtedy pojawić problem z odpowiednim regulowanieim wilgotności.

gumiś

Myślałem nad regulacją wilgotności i wymyśliłem ,że można by było w górnej części zamontować 2 albo nawet 4 dysze o dużym rozpyleniu cieczy i nawilżyć za suchy surowiec do odpowiedniej wilgotności.
Bo jeśli chodzi o za wilgotny no to bez suszarni trochę lipa.

Speletowałem wczoraj resztę mojej zmielonej suchej słomy i sporo się na machałem łopatą i na psikałem rozpylaczem żeby uzyskać odpowiednią wilgotność do speletowania!!!

A z takim np. mieszalnikiem [link widoczny dla zalogowanych] i zamonowanymi w nim dyszami to by był pikuś pan pikuś Very Happy

adas_weteryniarz

no może i by to miało racje bytu....ale żeby wymieszać pełny mieszalnik dokładnie i dokładnie nawilżyc surowiec potrzebne jest trochę czasu. pamiętam jak robiłem na takim mieszalniku (poj. 1 tona) paszę to najpierw robiłem przedmieszkę (w trakcie śrutowania) i później po zakończeniu śrutowania mieszałem śrut z dodatkami to trzeba był9 jakieś 20 - 30 minut żeby to wszystko się jakoś przemieszało.

myślę że nawilżanie podczas śrutowania może za bardzo nawilżyć surowiec, ale może to być kwestia dopasowania parametrów technicznych.

jeszcze jest pytanie czy np. słoma nie będzie się zawieszać w tym mieszalniku - - jak śrutowałem sam owies to nie miszał się tak ładnie jak np. jęcznień czy pszenica

poza tym w kondycjonerze można łatwiej , szybciej i dokładniej regulować wilgotność

gumiś

Myślę,że do wydajności naszych peleciarek taki 500kg mieszalnik wystarczy,to masz zabawy z peletowaniem na 3 godziny.W mniejszym wymiesza się szybciej i lepiej niż w większym i głównie chodzi mi oto,że odpada problem z dodawaniem do surowca różnych składników takich jak otręby trociny czy wapno i nawilżanie,bezpośrednie dozowanie do peleciarki to następny + nie trzeba ręcznie,mieszalnik chodził by przez cały proces peletowania więc nie powinno być wiekszego problemu z zawieszaniem się surowca.W porównaniu do machania łopatą myślę,że to nie głupi pomysł a niedociągnięcia będzie się korygować w trakcie.Przecież mamy takie wspaniałe forum będzie się można wymieniać doświadczeniami!!!

Maciek KTM

Ja mam mieszacz od mąki, troche go przerobiłem ale do konca nie zdaje egzaminu, musze jeszcz machac łopatą. Moze ten byłby lepszy. Ciekawy jestem jak wygląda w środku, czy jest tylko jeden mieszacz - ten nadole? W moim sie kreciła trocina wraz z mieszadłem - wstawiłem płaskowniki (by stanowiły opór dla trociny, potem sie zawieszała trocina przy spusczaniu - zainstalowałem zmijke. Teraz mam nie rowne wymieszanie nawet gdy wsypuje lepiszcz stopniowo i ma fukcje prawo lewo. To nadal macham łopatą. Przynosi to oczekiwany rezultat. "Mankamenty"

gumiś

Ten który pokazałem ma ślimak po środku który ciągnie wszystko z dołu do góry,do tego kosza zasypowego na dole wsypuje sąsiad prefiksy a cyklonem zaciąga zborze i mieli przed wpadnięciem do mieszalnika, nie jest to identyczny jak ten na linku ale mniej więcej coś takiego!!!

Maciek KTM a jak wygląda ten twój mieszalnik wrzuć jakąś fotkę albo link !!!

adas_weteryniarz

ja pracowałem na podobnym. żmijka w środku jest i ciągnie wszystko od dołu. na górze nie jak to było ale coś mi się wydaje że dość ładnie się rozsypywało.

taki mieszalnik można od razu w zestawie ze śrutownikiem ssąco tłoczącym kupić i naostrzyć bijaki aby fajnie cieły słomę.

może i to efekt da, ale zobaczymy w praktyce.

tomek86

Witam podpowiedzcie jakie stosujecie sita przy mieleniu słomy bo ja 5,5mm i wydaje mi się że powinny być większe bo słoma po zmieleniu ma maź 5 mm długości i nie mogę jej przepeletować po prostu ię przesypuje przez matrycę i jest sucha i jak dodam wody to jest to samo a może już jest zużyta matryca?

peletomaniak

Witam Panowie, Jestem tutaj nowy, i prosiłbym o pomoc, mam zamiar zacząc produkcje pelletu, prawdopodbnie ze słomy, możecie mi udzielić jakis wskazówek, jakie macie maszyny? z jakiej czesci polski pochodzicie, czy bylaby mozliwosc ogladniecia u kogos takiej produkcji, prosze o odpowiedz...

gumiś

gumiś

Peletomaniaku poczytaj to forum a znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania!!!

adas_weteryniarz

na matrycy 6 mm najlepiej idzie słoma zmielona na sicie 8 i 10 mm, wymieszana z dodatkiem mąki zimniaczanej.

jeśli ci wylatuje pył z peleciarki znaczy że surowiec jest za suchy, jak dodasz wody i jest tak samo ale wylatuje surowiec ciemny to znaczy że dodałeś za dużo wody.

spróbój do tej za mokrej sieczki dodać suchej słomy albo może wapna lub suchych trocin

(im dasz więcej wody to po przejściu przez matryce surowiec jes ciemniejszy , tak samo z ilością przepuszczeń przez matrycę tego samego materiału)

odpowiednia wilgotność jest najważniejsza+ równomierne wymieszanie surowca

gumiś

10 mm dla mnie bomba większa wydajność przy tym samym zużyciu energii lub mniejsze zużycie energii przy tej samej wydajności młynka jak kto woli!

Adaś próbowałeś peletować samą słomę bez dodatków czy raczej bez dodatków się nie obejdzie? no i pelet wychodzi ci twardy długi i nie pękaty ?

adas_weteryniarz

no na większym sicie zawsze szybciej idzie, ale idzie wolniej i ciężej przez peleciarkę.

samą słomę próbowałem , ale bez odpowiedniej wilgotności to ciężka sprawa.

tomek86

ja mielę na 5,5 mm sicie i wszystko było dobrze do tej pory jak ulepszyłem młyn i zwiększyłem jego wydajność i przez to mam może za drobno zmieloną słomę i przelatuje mi przez matrycę. Jeszcze myślę nad jednym moim błędem który zrobiłem mogę się mylić ale przetrzymywałem słomę i peletowałem ją pomieszczeniu gdzie było -11 i może słoma est za bardzo zmarznięta ale to są moje domysły teraz słomę będę ogrzewał i dorabiam sito 8mm